W AKRA podoba mi się to, że mimo różnych klientów i projektów często się spotykamy. Na przykład w czwartki kulturalne, kiedy chodzimy na wystawy. Albo na wieczorach gier, gdzie wypróbowujemy nowe gry karciane lub planszowe. Ponieważ lubię dużo czytać, założyłam również giełdę książek w AKRA. Każdy może zostawić tu swoje książki, aby inni mogli je wziąć. Ale żadnych książek informatycznych, proszę! Moje ulubione książki to science fiction i fantasy, np. autorstwa Andreasa Eschbacha lub Trudi Canavan. Ale lubię też kryminały, biografie i fantastykę historyczną. Lubię przeglądać, a potem robić zapasy. Dużo zapasów! W moim gabinecie wciąż mam 400 nieprzeczytanych książek. Od kilku lat działam również w stowarzyszeniu Sprachbrücke-Hamburg. Tutaj ludzie, którzy uczą się niemieckiego jako języka obcego, mogą ćwiczyć mówienie. Na tematy, które ich interesują! Nasi uczestnicy pochodzą na przykład z Litwy, Chin, Afganistanu i Ukrainy. Lubię się angażować i zmieniać otoczenie. Ale zawsze widzę indywidualną osobę.
Moja mentalność jest bardzo podobna do filozofii AKRA. Docenianie różnorodności! A jednocześnie zaspokajanie potrzeb każdej osoby. Jesteśmy wielką rodziną o różnych charakterach. Zabawnych, szalonych - a czasem trochę ekscentrycznych. Niekonwencjonalność mi odpowiada. I właśnie dlatego tu jestem.